16 sierpnia w Madrycie rozpocznie się 26. Światowy Dzień Młodzieży (ŚDM), którego hasłem będą słowa „Zakorzenieni i zbudowani na Chrystusie, mocni w wierze”. Do stolicy Hiszpanii na spotkanie z Benedyktem XVI przyjechać może nawet milion młodych z całego świata, ...
którzy w ten sposób będą chcieli dać wyraz swojej wierze. Czeka na nich bogaty program obchodów, przygotowywany od miesięcy w oparciu o najnowocześniejsze technologie. Polaków będzie prawdopodobnie mniej niż oczekiwano, bo ok. 12 tys., jednak nie oznacza to, że nie zaznaczymy w Hiszpanii swojej obecności.
Od oazy do ŚDM
Źródeł powstania ŚDM upatruje się zwykle w dwóch wydarzeniach mających miejsce za pontyfikatu Jana Pawła II. Pierwsze to międzynarodowe spotkanie młodych z racji Roku Odkupienia w Rzymie w Niedzielę Palmową 1984 r. Na spotkanie z papieżem przyjechało ponad 300 tys. młodych ludzi z całego świata. Wtedy też Jan Paweł II wręczył im Krzyż Roku Świętego, który dziś wędruje po świecie jako Krzyż ŚDM. Jednocześnie zbliżał się rok 1985, ogłoszony przez ONZ Międzynarodowym Rokiem Młodzieży. Papież ponownie zaprosił młodych do Rzymu na Niedzielę Palmową 31 marca 1985 r. jednocześnie publikując specjalny „List do młodych całego świata”, w którym zachęcał do odkrywania własnego powołania życiowego oraz poszukiwania trwałych wartości mimo problemów młodzieńczego wieku.
Te dwa rzymskie spotkania, w roku 1984 i 1985, legły u podstaw decyzji Jana Pawła II o zorganizowaniu corocznego święta młodych, które wpisane byłyby do kalendarza wydarzeń kościelnych. Papież poinformował o tym kardynałów i pracowników Kurii Rzymskiej 20 grudnia 1985 r. ŚDM odbywać miał się regularnie w każdą Niedzielę Palmową w wymiarze lokalnym (diecezjalnym) – co miało miejsce już w roku 1986 – a co dwa, a następnie co trzy lata, jako wydarzenie o charakterze międzynarodowym, w wybranym mieście świata.
ŚDM sięga jednak swymi korzeniami także wcześniejszych doświadczeń kard. Karola Wojtyły. Jan Paweł II w książce „Wstańcie, chodźmy!” wspomina o swoich związkach z Ruchem Światło-Życie podkreślając, że w okresie wakacyjnym bywał na oazach, rozmawiał z młodymi ludźmi, śpiewał z nimi piosenki. „Nierzadko celebrowałem Msze św., często pod gołym niebem. Oceniam bardzo pozytywnie to wielkie doświadczenie. Przyniosłem je ze sobą do Rzymu. Tu także szukałem jakiegoś jego spożytkowania, stwarzając okazje do spotkań z młodymi. Światowe Dni Młodzieży wyrastają poniekąd z tamtego doświadczenia” - przyznał Ojciec Święty. Zdaniem kard. Stanisława Ryłko, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Świeckich, która ze strony Stolicy Apostolskiej jest głównym organizatorem ŚDM, inicjatywa zorganizowania spotkania młodych z papieżem była jedną z opatrznościowych decyzji Jana Pawła II. W jego opinii w ten sposób papież Polak „otworzył nowy rozdział dialogu Kościoła z młodym pokoleniem”.
W swej 26-letniej historii ŚDM odbywał się już m.in. w Buenos Aires w Argentynie (1987), w Częstochowie w Polsce (1991), w Denver w USA (1993) czy w Manili na Filipinach (1995), gdzie zgromadził jak dotąd największa liczbę uczestników. Szacuje się bowiem, że we Mszy św. sprawowanej przez Jana Pawła II na zakończenie spotkania wzięło udział ok. 4 mln osób.
Tegoroczny ŚDM po raz drugi odbędzie się w Hiszpanii. Poprzedni miał miejsce w Santiago de Compostela w 1989 r. Tam też spotkanie ukształtowało się w obecnie znanej formie: trzy dni katechez, sobotnie czuwanie modlitewne i niedzielna Msza św. W kolejnych latach do ustalonego porządku dodawano jedynie nowe elementy. W Denver była to Droga Krzyżowa; w Paryżu w 1997 r. Festiwal Młodych, czyli towarzyszący spotkaniu program kulturalny, oraz „dni w diecezjach”; w 2000 r. w Rzymie – strefa pojednania, a więc specjalne miejsce, gdzie kapłani udzielali sakramentu pokuty; w 2002 r. w Toronto – targi powołaniowe, a w 2005 r. w Kolonii - adoracja eucharystyczna na wieczornym czuwaniu modlitewnym z papieżem. Przy okazji spotkania w Paryżu zaczęto mówić nie o Dniu ale Dniach Młodzieży, co wynikało z jednej strony ze specyfiki języka francuskiego, z drugiej zaś z wydłużenia obchodów przez wspomniane już „dni w diecezjach”, a więc kilkudniowy pobyt młodych ludzi w różnych częściach kraju, który służyć ma poznaniu lokalnego Kościoła. W oficjalnych dokumentach Stolicy Apostolskiej pojawia się jednak jedynie nazwa „Światowy Dzień Młodzieży”, zarówno w odniesieniu do wymiaru diecezjalnego jak międzynarodowego.
Kliknij „lubię to”
Przygotowania do tegorocznego spotkania rozpoczęły się właściwie już w 2008 r., gdy na zakończenie Mszy św. na hipodromie Randwick w Sydney w Australii Benedykt XVI ogłosił, iż ŚDM w 2011 r. odbędzie się w Madrycie. Hiszpański Komitet Organizacyjny w sposób dotąd niespotykany postawił na promocję tego wydarzenia w internecie, a szczególnie na portalach społecznościowych. Po raz pierwszy w historii ŚDM oficjalna strona internetowa komitetu organizacyjnego (www.madrid11.com) dostępna jest także w języku polskim. Polska wersja językowa jest jedną z dziesięciu. Oprócz tego przygotowano wersje m.in.: hiszpańską, angielską, francuską a nawet rosyjską czy koreańsku. Na takich portalach jak Facebook, Twitter, Tuenti, Flickr czy YouTube można na bieżąco śledzić informacje z przygotowań do ŚDM, a także poznać rówieśników, którzy przybędą do Madrytu jako pielgrzymi. Specjalne zakładki na tych portalach administrowane są przez wolontariuszy w ponad 20 językach i służą pomocą w szybkim odnalezieniu materiałów promocyjnych związanych z sierpniowym spotkaniem młodych. Poprzez specjalne aplikacje będzie można również oglądać na żywo główne wydarzenia w ramach ŚDM. Celem organizatorów jest osiągniecie liczby miliona fanów na portalach społecznościowych. Obecnie jest ich już ponad 320 tys. z 82 państw. W internecie również organizowane były konkursy związane z ŚDM. Można było zdobyć darmowe pakiety pielgrzyma, zaproponować piosenkę, która będzie wykonana podczas spotkania czy przesłać film na konkurs towarzyszący przygotowaniom do ŚDM w Madrycie. O ogromnej popularności tej formy dotarcia do młodego użytkownika sieci świadczy fakt, iż już ponad milion razy internauci wyświetlili filmy z kanału ŚDM na YouTube.
KAI