W sobotę 2 czerwca kilkunastu przedstawicieli naszej parafii wzięło udział w ogólnopolskim czuwaniu młodzieży na Polach Lednickich. Młodzi ludzie z całego kraju rozważali tajemnicę Bożego Miłosierdzia.
Pomagały im w tym wybrane fragmenty z Dzienniczka św. siostry Faustyny Kowalskiej, która patronowała tegorocznemu spotkaniu i która była obecna pod Bramą Rybą w znaku swoich relikwii. Przed północą, jak co roku, młodzież z Polski oraz ich rówieśnicy z krajów europejskich dokonali wyboru Chrystusa jako najwyższej wartości w swoim życiu.
Tegoroczny apel młodych zainaugurowała lednicka jutrznia w katedrze gnieźnieńskiej z udziałem prymasa Polski abp. Józefa Kowalczyka. We wspólnej modlitwie wzięło udział około tysiąca młodych ludzi z archidiecezji gnieźnieńskiej i innych polskich diecezji. Młodym towarzyszyli ich duszpasterze oraz liczne siostry zakonne. Obecni byli także: abp senior Henryk Muszyński, abp Szczepan Wesoły, bp Wojciech Polak i o. Jan Góra.
Po południu młodzież gromadząca się na Polach Lednickich miała okazję wysłuchać świadectw o Miłosierdziu Bożym, a o godzinie 15.00 odśpiewała Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Rozważania poprowadziły siostry ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, do którego należała św. siostra Faustyna – patronka tegorocznego spotkania pod Bramą Rybą.
W czasie modlitwy Drogą III Tysiąclecia przeszli młodzi ludzie niosąc symboliczne blado-czerwone promienie nawiązujące do tych, które wychodzą z serca Jezusa Miłosiernego na obrazie wymalowanym według wskazówek św. siostry Faustyny. Młodzież wysłuchała także fragmentów Dzienniczka Apostołki Miłosierdzia i modliła się za kapłanów, małżeństwa, rówieśników, dzieci – zwłaszcza te porzucone i nienarodzone, a także za siostry Matki Bożej Miłosierdzia. Modlitwa była prowadzona w kilku językach.
O patronce spotkania przypominały także specjalne książeczki z wybranymi tekstami z Dzienniczka, które młodzież otrzymała przy wejściu na Pola Lednickie oraz serce z piernika z hasłem tegorocznego spotkania „Miłość Cię znajdzie”. Nad Lednicę przywieziona została także zakonna obrączka św. siostry Faustyny, która dotąd nie była publicznie pokazywana, trumienka z jej relikwiami, a także konfesjonał, przy którym święta się spowiadała.
Spotkanie rozpoczęło się oficjalnie o godzinie 17.00 procesjami z relikwiami św. Wojciecha i św. siostry Faustyny. Początek obwieścił tradycyjnie wystrzał z armaty i lednicki dzwon. Wcześniej wybrzmiała dobrze znana uczestnikom Lednicy pieśń o orłach, której tekst napisał kard. Stefan Wyszyński. W pierwszej procesji, która w strugach deszczu przeszła Drogą III Tysiąclecia niesiono tradycyjnie wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej oraz srebrną trumienkę z relikwiami św. Wojciecha.
Z młodymi przywitał się abp Stanisław Gądecki oraz prowincjał zakonu dominikanów. Bramy Ryby po strzale Bartosza Bosackiego bronił prezydent Poznania Ryszard Grobelny, co – jak tłumaczył o. Góra – miało symbolizować, że wartości trzeba bronić. Słowa powitania i pozdrowień do młodych skierowali także prymas Polski abp Józef Kowalczyk i abp Szczepan Wesoły z Rzymu.
W drugiej procesji, która dla odmiany ruszyła ku Bramie Rybie w promieniach słońca niesiono ogromny wizerunek św. siostry Faustyny oraz czterdzieści relikwiarzy, które później zostały zaniesione przez siostry Matki Bożej Miłosierdzia – w sposób szczególny widoczne pod Bramą Rybą – do uczestników zgromadzonych w sektorach. Relikwie św. s. Faustyny zostały także przekazane młodzieży lednickiej.
Centralnym punktem czuwania była tradycyjnie wieczorna Msza św. sprawowana pod Bramą Rybą pod przewodnictwem prymasa Polski abp. Józefa Kowalczyka. Homilię podczas Eucharystii wygłosił bp Edward Dajczak z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej
„Dajmy wierze Chrystusa swoją twarz, swoje serce. Dajmy je Chrystusowi. Nie kiedyś. Dzisiaj! Uczyńmy to tu, w tym miejscu modlitwy młodych Polaków” – apelował do młodzieży bp Dajczak. Prosił również młodych, by wyruszyli w głąb swojego serca, by dali się poprowadzić św. siostrze Faustynie i pozwolili Chrystusowi, by uczynił z nich ludzi na miarę, którą On zamierzył. Ta ludzka miara bowiem – jak podkreślił – zawsze jest mierna.
„Ona niewiele nas przerasta. Nie sięga zbyt głęboko, ani zbyt wysoko. Godzi się na letniość, uśrednienie, na życie, które pozornie nie kosztuje i też niewiele z niego jest. Może dlatego aż tylu płacze, również takich, którym ktoś powiedział kocham cię, ale potem do tego nie dorósł” – mówił kaznodzieja.
Prosił również, aby młodzi ludzie nie wyjeżdżali z Lednicy zagadani, bo przecież „Jezus zamknął usta takiej wierze, która mędrkuje”. „Co zrobił Pan, gdy zapytali go o największe z przykazań. On pokazał bliźniego. Kto jest bliźnim? Odpowiada przypowieść o miłosiernym samarytaninie. Uczeń Chrystusa to ten, który czyni” – mówił bp Dajczak.
Stwierdził również, że lednickie spotkania są właśnie po to, aby jutro w Polsce, w Kościele było więcej takich uczniów.
Na koniec przywołał postać bł. Jana Pawła II, na którego klęczniku zawsze leżało mnóstwo listów z prośbami o modlitwę. Przywołując słowa jednego z jego najbliższych współpracowników podkreślił, że papież karmił swoją modlitwę potrzebami tych, którzy go o nią prosili. Nie zostawiał ani trochę miejsca dla samego siebie, dla własnych intencji. Oddawał się modlitwie za cały świat, za wszystkich, którzy go prosili.
„Chcemy się dzisiaj zachęcić do takiej modlitwy. Nie załatwiajmy tutaj własnych spraw. Skoro mówimy o miłosierdziu Boga, to bądźmy dla innych, nie dla siebie. Intencji jest sporo. Ludzi czekających na modlitwę jeszcze więcej. Wokół nas są siostra brat, znani i nieznani, taki jest Kościół” – mówił bp Dajczak.
Nocną część czuwania rozpoczęło rozważanie uczynków miłosierdzia względem duszy i ciała. Młodzi zawierzyli również świat Bożemu Miłosierdziu. Tekst zawierzenia odczytał prymas Polski abp Józef Kowalczyk.
„Boże Ojcze Miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w swoim Synu Jezusie Chrystusie, wylałeś ją na nas w Duchu Świętym Pocieszycielu, Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka. Pochyl się nad nami grzesznikami, ulecz naszą słabość, przezwycięż wszelkie zło. Pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie Trójjedynym Bogu odnajdywali źródła nadziei. Ojcze Przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna miej miłosierdzie dla nas i całego świata. Amen.” – odczytał tekst zawierzenia prymas Polski.
Wcześniej młodzież zaśpiewała litanię do bł. Jana Pawła II, w czasie której Drogą III Tysiąclecia przeniesiono relikwie bł. Jana Pawła II i kopię chrzcielnicy z Wadowic, w której papież Polak został ochrzczony.
Uczestnicy czuwania oddali również hołd błogosławionemu papieżowi śpiewając jego ulubioną pieśń „Abba Ojcze”. Bp Jan Zając przyniósł również pod Bramę Rybę „Ogień Miłosierdzia” z Łagiewnik, od którego zapalno lednickie pochodnie i dalej świece i lampiony w sektorach.
Przed północą na Polach Lednickich trwała adoracja Jezusa Miłosiernego w Jego wizerunku. Uczestnicy przekazali sobie wzajemnie błogosławieństwo znacząc się nawzajem znakiem krzyża. Podzielili się także chlebem upieczonym przez siostry ze Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego i wysłuchali przesłania papieża Benedykta XVI.
„Drodzy młodzi przyjaciele! Przewodnią myślą tego wydarzenia „Miłość Cię znajdzie” pragniecie zgłębiać poznając orędzie Jezusa Miłosiernego spisane przez św. Faustynę w Dzienniczku. Przez modlitwę, adorację, spowiedź i Eucharystię chcecie, aby zapłonął w was ogień Bożego Miłosierdzia. Życzę, aby zapłonął w was ogień Bożego Miłosierdzia i przemieniał serca młodych w całym świecie i napełniał was spokojem, mocą i nadzieją. W obliczu Jezusa Miłosiernego znajdujcie odpowiedź na wasze pytania" - zapewnił Benedykt XVI.
Papież życzył również, aby ruch lednicki się rozwijał. Udzielił także młodzieży swojego błogosławieństwa.
Przed północą młodzież z Polski oraz ich rówieśnicy z krajów europejskich dokonali także wyboru Chrystusa jako najwyższej wartości w swoim życiu. Rotę wyboru odczytał bp Wojciech Polak. Spotkanie zakończyła tradycyjnie adoracja Najświętszego Sakramentu oraz przejście młodzieży przez Bramę Rybę, które trwało do późnych godzin nocnych.
Zdjęcia wkrótce ukażą się w galerii.