"Dobrze, że tegoroczny program Lednickich Spotkań wypływa na głębię, domagając się twórczej, integralnej formacji osoby" - podkreśla abp Józef Michalik, przewodniczący Episkopatu, w liście do o. Jana Góry i młodzieży.

 

 

 

Warszawa-Przemyśl, na dz. 2. VI. 2012.

 

Drogi Ojcze Janie, 
Drodzy Młodzi Przyjaciele,

 

Ujmująca jest ta miłość Ojca Jana do młodzieży, która zaowocowała „Lednicą”, tysiącami młodych garnących się z całej Polski nad to niezwykłe jezioro, po którym aż po dzień dzisiejszy chodzi Chrystus, aby dotrzeć do ludzkich serc.

Ojciec Jan zaufał młodym, a tego zaufania młody człowiek nie zawiedzie. Ciekawostką jest jak Ojciec zdołał przekonać młodych o swoim zaufaniu? Może kluczem jest to, że schował się za bł. Janem Pawłem II i z niego potrafił wydobyć liczne dowody zaufania do młodych?! Nie było trudno, bo święty Papież kochał ludzi.

Dobrze, że tegoroczny program Lednickich Spotkań wypływa na głębię, domagając się twórczej, integralnej formacji osoby, a czyni to, odwołując się do „Lednickich” tekstów Jana Pawła II. Integralny rozwój człowieka, to troska o całość, o bogactwo i piękno ciała i duszy, rozumu, uczuć i woli, to pamięć na Nadprzyrodzoność-, czyli obecność Boga w sercu pełnego Człowieka.

Wielki, ambitny i dynamicznie twórczy to program, sięgający świętości, która otwiera się przed każdym z nas- ludzi przeżywających: realizm Golgoty i Chrystusowego Miłosierdzia. Rzeczywistość Zesłania Ducha Świętego i obecności Jezusa, gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Jego Imię.

Wszystkich zgromadzonych w Imię Pana Jezusa pozdrawiam całym sercem -

 

+ Józef Michalik