Czym jest dla mnie Popielec? Tym, że zaczynamy od nowa. Staram się robić codzienny rachunek sumienia, patrzeć co robiłem w ciągu dnia, ile rzeczy się udało, ile zawaliłem, a ile zrobiłem mało ważnych - mówi portalowi Fronda.pl Jan Budziaszek, muzyk.
Zastanawiam się nad swoją grzesznością i staram się rozumieć słowa: „Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”. My żyjemy jak poganie, nie żyjemy życiem wiecznym i te słowa o obróceniu w proch jest dla mnie. To przypomnienie, że jestem tu na chwileczkę, że zabijam się o niepotrzebne rzeczy, a prawdziwe życie jest gdzie indziej. Ktoś nam zabrał świadomość życia wiecznego. Warto o tym dziś sobie przypomnieć. Ważne jest aby pościć, aby zacząć funkcjonować inaczej. Pan Jezus zaczął swoją działalność od postu. Jesteśmy dziećmi Bożymi, synami Jezusa z królewskiego pokolenia. Chrześcijanami! - mówi Budziaszek.
fronda.pl