Kilka miesięcy temu portal fronda.pl podał do wiadomości, że firma PepsiCo została oskarżona o to, że w celu poprawienia smaku wykorzystuje do produkcji swoich napojów linie komórek pochodzących z aborcji. O sprawie poinformowała organizacja Children of God.

 

 

Rok temu PepsiCo zawarła 4-letnią umowę z firmą Senomyx, która miała opracować formułę, pozwalającą dłużej utrzymać moc substancji słodzących napojów PepsiCo. Teraz dzięki administracji Obamy firma może dalej wykorzystywać swoje metody.

 

Firma niedługo wypuścić na rynek swój nowy produkt „Pepsi Next”, który jest bojkotowany przez działaczy pro-life. Przekonują oni, że firma wykorzystała do jego produkcji komórki z abortowanych dzieci. To nie pierwszy protest w sprawie procedur firmy. Senomyx to producent sztucznych barwników i aromatów. "Wykorzystując odseparowane ludzkie receptory smakowe stworzyliśmy własny receptor smaku, w oparciu o analityczny system, umożliwiający biochemiczny lub elektroniczny odczyt niewłaściwych reakcji danego składnika aromatu z tym receptorem" – można przeczytać na jej stronie internetowej. Debi Vinnedge z Children of God for Life mówiła kilka miesięcy temu, że firma zataiła informację, że do badań wykorzystuje linię komórek HEK 293, która pochodzi z nerki abortowanego dziecka. Teraz napój koncernu Pepsi będzie mógł być sprzedawany dzięki administracji Baracka Obamy.

 

Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) zgodziła się, by koncern mógł wykorzystywać w swych produktach „na zwykłych zasadach biznesowych” wzmacniacze smakowe Senomyx. W styczniu bieżącego roku zarząd PepsiCo. we wniosku do SEC domagał się odrzucenia podjętego w październiku 2011 roku projektu uchwały akcjonariuszy spółki, w której udziałowcy domagają się „przestrzegania przez firmę praw ludzkich oraz stosowania etycznych zasad wykluczających użycie resztek abortowanych ludzkich istot”. „Wykorzystywanie linii ludzkich komórek z nerki dziecka zabitego w aborcji jako wzmacniaczy smakowych w napojach z pewnością nie jest rutynową działalnością biznesową” – zauważa Vinnedge. Obrońcy życia zapowiadają bojkot wszystkich produktów Pepsi.Oprócz amerykańskich obrońców życia bojkot, jak dotąd, zapowiedzieli działacze organizacji pro-life z Kanady, Niemiec, Polski, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Szkocji, Hiszpanii, Portugalii, Australii i Nowej Zelandii.

 

Przyłączamy się do bojkotu napojów Pepsi! Nie będziemy spożywać produktów, które zawierają część nienarodzonych dzieci. Do diabła z Pepsi!

 

fronda.pl