„40 dni dla Życia w Warszawie” – to tytuł akcji, która ruszyła dziś w stolicy, a potrwa aż do Niedzieli Palmowej. Przez cały ten okres przed kliniką Invicta przy ul. Złotej, w godzinach jej otwarcia, trwać będzie nieustanna modlitwa, będąca znakiem sprzeciwu wobec wykonywania procedur „In vitro”.
Akcję podjęło Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, jednak wciąż włączają się w nią kolejne osoby z ruchów i wspólnot katolickich z terenu całej Warszawy.
W akcji chodzi o 3 rzeczy – mówi Michał Baran, prezes warszawskiego KSM –po pierwsze swoją obecnością zasygnalizować, że „In vitro” nie jest w porządku, po drugie zainteresowanym i przechodniom wręczać materiały ukazujące prawdę o „In vitro” oraz dostępnych alternatywach, no i po trzecie, najważniejsze, modlić się. Sam pomysł na akcję zaczerpnięty jest z amerykańskiej kampanii „40 Days for Life”: To oni nas zainspirowali, ale też niejako przyjęli pod swoje skrzydła, zezwalając na dołączenie do ogólnoświatowej kampanii – mówi organizator – a ich dorobek jest naprawdę imponujący.
Jak można wyczytać na oficjalnej stronie „40 Days for Life”, na skutek 40-dniowych modlitw pod klinikami aborcyjnymi oraz w innych miejscach publicznych, w ramach 1,633 dotychczasowych akcji udokumentowano 5,045 przypadków rezygnacji kobiety z decyzji o aborcji, 61 rezygnacji pracowników przemysłu aborcyjnego oraz 21 likwidacji klinik aborcyjnych w bezpośrednim następstwie akcji.
2-3 jednogodzinne dyżury modlitewne w tygodniu pod kliniką in-vitro do których zachęca młodzież z KSM, mogą stanowić bardzo konstruktywną formę wielkopostnego wyrzeczenia. Nie ma chyba piękniejszego daru dla drugiego człowieka, niż dar życia.
Więcej informacji, w tym szczegóły odnośnie tego jak dołączyć do akcji znajdują się na stronie: www.40dni.ksm.org.pl